Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaczarowanego miejsca ;]
Wysłany: Wto 18:51, 22 Maj 2007 Temat postu:
Po wczorajszej krótkiej rozmowie przypomniały mi się te szaleństwa przed jej ślubem. Szukanie butów w ostatniej chwili, mierzenie sukienki przez Laure, no i te nasze ścinanie welonu. Piękne chwile. Chciałąbym tez takie przeżyć, niestety nie przeżyje.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach