Forum Świat Borejków i ich przyjaciół Strona Główna
->
Pamiętnik
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
To co ważne
----------------
Regulamin
Casting
Roosvelta
----------------
Dom Borejków
U Kreski
Państwo Pałysowie
Przychodnia
Poznań i okolice
----------------
Most teatralny
Park Moniuszki
Plac Mickiewicza
Okolice
Jeżycjada inaczej
----------------
Pamiętnik
Hyde Park
----------------
Muzyka
Film
Książki
Kawiarnia w Mercurym
Plac zabaw
Gry
O forum
----------------
Propozycje
Shoutbox
----------------
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Idusia
Wysłany: Nie 20:00, 23 Sty 2011
Temat postu: Laura
Ja przypominam wszystkim Laurę. Oczy stalowoszare-mam. Czarne włosy do pasa - mam. kocią urodę i tygrysi charakter - też. Ludzie nazywają mnie kotką lub Tygryskiem, bo charakteram przypominam to drugie, zaś pierwsze zdecydowanie pasuje do kota. Zachowanie też jest niemalże identyczne do Laury. Zaczynam nawet myśleć, że pani Musierowicz zajrzała w przyszłość i stworzyła Laurę na mój kształt !!!
ulik_
Wysłany: Śro 1:52, 16 Wrz 2009
Temat postu:
Ach, Laura. Moja pokrewna dusza! Jest moją idolką. Chociaż często zdarzało jej się schodzić z tak zwanej dobrej ścieżki, zawsze była zmotywowana i chętna do działania. Właściwie jest to chyba jedyna postać, której ewolucji p.M. poświęciła tyle miejsca w Jeżycjadzie. Laura bije się ze światem, z rodziną i z samą sobą. Dojrzewa i wreszcie dostrzega, co jest dla niej najważniejsze. Ciężko ją lubić, ale warto ją poznać.
Natalia Rojek (Borejko)
Wysłany: Sob 22:53, 06 Cze 2009
Temat postu:
nie !
to jest przegięcie !
jak można coś takiego pisać .?!
Róża jest bardzo pomocna , Laura opryskliwa - owszem - zawsze się jej bałam, ale czułam między nami więź.!
Nikt nie powinien oceniać Laury. Chociaż jej nie zna .!
O, spectaculum miserum et acerbum!
Nuit
Wysłany: Pon 15:44, 11 Maj 2009
Temat postu: ...
PS: Tak, wiem, wiem, że to nie jest temat "Wolisz Laurę czy Różę?", ale nie znam się za bardzo na tym forum i nie wiedziałam, gdzie to zamieścić, no więc, zobaczyłam podobne posty tuaj i umieściłam mój post właśnie w tym temacie. No i dopiero jak został opublikowany to się zorientowałam, że piszę nie na temat, a potem już nie wiedziałam jak to usunąć xD Także, przepraszam, więcej się to nie powtórzy ^^
Nuit
Wysłany: Pon 15:35, 11 Maj 2009
Temat postu: Laura czy Róża?
Ja osobiście wolę Laurę niż Różę i doskonale ją rozumiem w wielu rzeczach. Chciałabym się zwrócić do wszystkich, którzy uważają, że Laura nie pasuje do rodziny Borejków: Przecież każdy człowiek ma inny charakter i to go właśnie czyni wyjątkowym. A w rodzinie wszyscy nie muszą być tacy sami. Laura wcale ie miała samych negatywnych cech. Niektórzy porównują ją do jej ojca, ale przecież ona odziedziczyła też wiele cech po Gabrysi, zarówno jak i po Januszu. Laura kłamała, była niemiła, kłótliwa itp - tak, to odziedziczyła po Januszu. Ale przecież obok tych wad są też zalety: była dobrze wychowana, po jakimś czasie zrozumiała swoje błędy. Zresztą myślę, że ona wcale nie chciała być taka jaka była, jej też nie było łatwo z jej dość trudnym charakterem. O, tak właśnie, Laura nie była zła, ona po prostu miała trudny charakter. Czytając dalsze części Jeżycjady trafiamy na fragmenty, w których pisze, że, co zresztą już wcześniej można było wywnioskować, Laura po prostu bała się odrzucenia. No i właśnie myślę, że to jest ten podstawowy problem, z którym Laura sobie nawet sama ie mogła poradzić i chyba dlatego była taka, jaka była. No, ale ludzie się zmieniają. A Laura w "Sprężynie" jest już starsza, doroślejsza i powoli z tych złych cech wyrasta. A teraz, kiedy znalazła swoją miłość - Adama, to myślę, że będzie szczęśliwa ;]. I bardzo się z tego cieszę, bo jak już mówiłam Laura jest moją ulubioną postacią w całej Jeżycjadzie i po części przypomina mi mnie ^^.
Wiem, że pewnie Was zanudziłam i że niektórzy może się ze mą nei zgadzają, ale to moje przemyślenia i chciałam się z Wami nimi podzielić ^^ Pozdrawiam
wesola92
Wysłany: Nie 16:24, 13 Kwi 2008
Temat postu:
Chyba zablokuje pisanie postow przez gosci, albo wyśle was na kurs czytania. To jest pamiętnik postaci, a nie temat do pisania czy lubisz daną postać czy nie...
Lora
Wysłany: Nie 21:13, 30 Mar 2008
Temat postu:
Metryka Gabrysi Borejko :
Imię i nazwisko : Gabriela Stryba
Data urodzenia : 15.10 1961
Imię matki : Melania Borejko
Imię ojca : Ignacy Borejko
Data imienin : 27.2
Opis postaci : Gabrysia jest matką trójki dzieci , 22 - letniej Róży , 18 -letniej Laury i 11-letniego Ignacego Grzegorza . Jest babcią małej Mili . Gabrysia jest miła i sympatyczna , chętnie pomaga innym . Jest podporą dla całej rodziny .
Lora
Wysłany: Czw 23:26, 27 Mar 2008
Temat postu:
Metryka Laury Pyziak :
Imię i nazwisko : Laura Pyziak
Data urodzenia : 10.12. 1984
Imię matki : Gabriela Stryba
Imię ojca : Janusz Pyziak
Rodzeństwo : Starsza siostra Róża Pyziak , młodszy brat Ignacy Grzegorz Stryba .
Data imienin : 17 06 .
Opis postaci : Laura jest córką Gabrieli Stryby i Janusza Pyziaka . Ma starszą siostrę Róże i młodszego Brata Ignacego . Laura często kłamie , nie jest zbyt sympatyczna . Bywa też złośliwa i nieobowiązkowa .Ma długie ciemne włosy do pasa i stolowoszare oczy . Jest bardzo szczupła .
Pyza
Wysłany: Wto 22:24, 25 Mar 2008
Temat postu:
Czemu tak wszyscy chłopcy lecieli na Pyze ?????????????????????????????? Nie wyróżniała się niczym specialnym ; Pyza ma 16 lat , uczy się w liceum ogólnokształcącym im. Stefana żeromskiego w Poznaniu . Nie lubi przedmiotów śćisłych , miewa z nimi problemy, lubi słuchać muzyki i jak większąć swojej rodziny czytać książki . Ma mamę , ojczyma , młodszą siostrę Laure i brata Ignasia. Pyza jest miłą dziewczyną , sympatyczną i chętną do pomocy . Ma rude włosy i brązowe oczy . Najzwyklejsza dziewczyna na świecie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gość
Wysłany: Pon 13:44, 24 Mar 2008
Temat postu:
Nie lubię Laury , ona po prostu nie pasuje do rodziny Borejków . Wszyscy , ale nie ona . Pyza tak . Jest miła , ciepła , ładna , uczcziwa , inteligentna , podobna do Gabrysi i do reszty rodziny . A Laura jest ... złośliwa , nieobowiązkowa , często kłamie ... jest taka jak Janusz Pyziak . Laura mnie wkurza , podkochuję się w Wiktorze , ale ten woli Róże ,Wiktor sam powiedział że Laura mu przypomina jaszczurkę . No i miał racje . Przykłady kiedy Laura okazuje swoje negatywne cechy : - Moje ! Moje !
- Laura nie oszukuj !
- Ja ? Ja nie oszukuje , przenigdy ...
KOLEJNY PRZYKAłAD :
- Mnie to pobieństwo , widzisz , zawsze jakoś przeszkadzało ... To nie że kocha się ją mniej , tylko trudniej - TO SłOWA MAMY BOREJKO!!!!!!!!
Karola
Wysłany: Pon 11:26, 24 Mar 2008
Temat postu:
Ja tez nie za bardzo lubię Laurę
Gość
Wysłany: Sob 11:01, 15 Mar 2008
Temat postu:
Róża czy Laura - Moim zdaniem lepsza jest Róża . Była taka podobna do Gabrysi ; ciepła , miła , serdeczna , ładna i mądra . A Laura ... No ona była inna ; często kłamała , nie była zbyt sympatyczna [...] . Gabrysia kochała je obie jednakowo , tylko Laura nie zauważała tego bo nie chciała z nią szczerze porozmawiać . Nie mogła zaakceptować Grzegorza , tylko wolała ojca , który zostawił Gabrysie i nie był nawet ciekaw Laury . A przecież Grzegorz był zupełnie inny . On by przecież nigdy nie zostawił rodziny . Pyziak założył nową rodzinę , a Gabrysia ponownie wyszła za mąż i była szczęśliwa . Więc Laura nie potrzebnie szukała ojca .
Gość
Wysłany: Śro 2:11, 12 Mar 2008
Temat postu:
Siedze sobie i myślę , dlaczego nie mogę przypominać Gabrysi Borejko oczywiśćie z charkteru . No bo ona była dzielna , serdeczna , ciepła , a co do wyglądu nie chciałabym być taka wysoka no bo w kosza nie gram . Nie przepadam za Idą , jest zbyt wybuchowa i poprostu nie lubie jej . Natalia , ona jest fajna ,spokojna , zrównoważona . Co prawda ma zbyt maślane łapy , ale co tam . Patrycja - może być , tylko była zbyt pulchna . A tak pozatym to była śliczna . Córki Gabrysi - Pyza ; ładna , miła , ciepła i iteligętna . Laura - często kłamie , niezbyt miła , ale pełna wdzięku . Józinek - no cóż , nie należy do najspokojnieszych dzieci , ale co zrobić . Ignacy Grzegorz Stryba - nie znosze go . łusia - miłe dziecko . Mila Borejko - matka czterech sióstr i babcia dziewięciorga wnucząt . Zajmuje się korektami dla wywnictw . Jest z wykszałcenia ekonomistką . Ignacy Borejko - ojcec czterech córek . Biblotekoznawca i fillog klasyczny .
Martuś
Wysłany: Śro 1:38, 12 Mar 2008
Temat postu:
Ja niezbyt przepadam za Laurą Pyziak . Zdecydowanie wole Róże , jest milsza i ma lepszy charakter . Trochę mi jej żal że wszyscy woleli Róże zamiast jej . No bo to widać ; np. Ci trzej chłopcy też woleli Pyze i szczerze mówiąc nie dziwie się im . Przecież Pyza była milsza i ładniejsza . Myśle sobie że Gabrysia na pewno kochała je obie jednakowo , chociaż Laura nie miała zbyt miłego usposobienia przeciwieństwie do Róży , ale to w końcu nie jej wina. Rozumiem ją że chciała poznać swojego ojca i dlatego pojechała do Torunia , ale wtedy Gabrysia się zamartwiała . No cóż tam u tej swojej ciotki nie została zbyt cieple przyjęta , chociaż ta pani Oleńka lepiej się zachowała od swojej pracodawczyni . Współczuje jej że nie zastała ta Janusza Pyziaka . A ta jędza nawet nie chciała jej udzielić żadnych informacji . Szczerze mówiąc żałuje że Janusz Pyziak odszedł , choć nie przeczę zachował się jak ostatni egoista , ale co zrobić ; Gabrysia przecież ułożyła sobie życie z Grzegorzem , ma dziecko . Róża urodziła córeczkę i wyjdzie za mąż za Fryderyka . Laura też pewnie wyjedzie na studia , chociaż nie wiem czy się na nie wogóle dostała . Józinek nadal będzie się bił z Ignasiem - szczerze mówiąc nie przepadam za tym lizusem . Nie wiem dlaczego wszyscy byli nim ta zachwyceni . A prawde mówiąc chciałabym być taka jak Pyza lub Gabrysia ; ciepła , miła dla wszystkich , pogodna . To moje dwie ulubione bohaterki , dlatego imieniny i kwiat kalafiora wprost uwielbiam .
steri169
Wysłany: Nie 22:14, 20 Maj 2007
Temat postu: Laura Pyziak i...Laura Pyziak
Siedząc dziś w wannie rozmyślałam(swoją drogą wspaniałe miejsce na rozmyślanie) na temat mojej egzystencji. Bo tak, mam już 19 lat, maturę w połowie zdaną, kierunek studiów wybrany, perspektywy na życie. No i co z tego? Dobra rodzine mam ale gdzie jest mój tata? Gdzie się podział Janusz Pyziak? Kiedy tak sobie patrzę na Pyzę i Frycka jak oni opiekują sie tą, nie od dziś używam jej imienia, w końcu to moja chrześniaczka, Milę to czuje ukłucia zazdrości, że ja nie miałam tego co ona. Dobrze, przyznaje cała rodzina skakała wokół nas, aby wypełnić lukę po ojcu, ale co to dało? Przez całe życie marzyłam, żeby móc przytulić się do taty, pójść z nim na lody, albo koziołki o 12 i dużą watę cukrową. A on co? On się nie zjawił. Jeżeli chciał wyjechać ok, no ale córki mu się urodziły i to dwie i to jakie. Ach nie rozumiem tego. A może tak miało być? Może to miało nas z Pyzunią czegoś nauczyć? Wiem jedno, jeżeli kiedyś się pojawi i stanie przede mną napluje mu w twarz, za tchórzostwo. Dokładnie tak za tchórzostwo.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin